Blog o mojej miłości do staroci, porcelany, róż i wierszy.

wtorek, 26 lutego 2013

NASTĘPNE PUDEŁKA




            Od dawna leżało w spiżarni, przekładane z kata w kąt drewniane pudełko. Teraz czas jego nadszedł. 


            Postanowiłam, że będzie służyło jako podręczny niciak. Często chodzę z szyciem po całym domu i w coś trzeba włożyć, Pannę Myszkę,


 nożyczki, nici i dodatki. Oczywiście pudełko musi być schabby szykowne i z dekorkiem obowiązkowo.
            Teraz wygląda tak.


            Przy okazji odnowiłam też karciarkę, a właściwie służące za karciarkę pudełko po cygarach. Ktoś pogryzmolił je pisakiem i bardzo domagało się nowej szaty.
           


poniedziałek, 25 lutego 2013

PUDEŁKO




            Tym razem pudełko na wino. Po przemalowaniu i ozdobieniu, będzie służyło mojej córce na drobiazgi.
Przed 


Po w pionie


W poziomie


            Córcia zażyczyła sobie dekory. Wykonane są tą sama techniką.


            Na koniec proste schabby szykowe obrazki z serwetek.

środa, 20 lutego 2013

PUDEŁKO NA CHUSTECZKI




         Dziś przedstawiam Wam pudełko na chusteczki.


         Jakiś rok temu zaczęłam robić drobny dekupaż i w Empiku znalazłam takie oto pudełko.


Dewiza Skarlet - „Pomyślę o tym jutro”, sprawiła, że aż do wtorku pudełko stało sobie golutkie, a chusteczki świeciły oczami.
Kiedy jednak robiłam dekorki stwierdziłam, że ten


 będzie pasował do pudełka jak ulał.
Wzięłam się za pędzel i jest, przy gotowym dekorze, razem ze schnięciem, zajęło mi to jakieś dwie godzinki.


Jak Wam się podoba?


wtorek, 19 lutego 2013

DEKOR





         Obiecałam sposób wykonania dekoru i oto jest. Oczywiście można dekory kupić. Można też kupić silikonowe foremki do wykonywania dekorów. Ja proponuję Wam dekor bardzo tani, oryginalny i łatwy w wykonaniu.
         Potrzebny sprzęt i materiały:

·        biała glinka lub inna masa samoutwardzalna ja zapłaciłam około 12 zł za 1 kg.
·        Farba akrylowa biała  i czarna
·        Koronkowe serwetki lub wstawki
·        Deska
·        Wałek do ciasta
·        Nóż
·        Pędzel
·        Naczynko z wodą
·        Płatki kosmetyczne lub szmatka

No to zaczynamy!
Bierzemy kawałek glinki.

Kawałek glinki rozwałkowujemy na cienki placuszek.

Przykładamy koronkową serwetkę bardziej wypukłą stroną do dołu i wwałkowujemy
Odklejamy delikatnie i już mamy wzór.

Teraz wycinamy nożem.
Wycięte brzegi wyrównujemy palcem umoczonym w wodzie.

Odkładamy dekor do wyschnięcia.
Wyschnięty malujemy białą farbą akrylową i suszymy.

Następnie na płatek nakładamy małą ilość czarnej farby.

Delikatnie przecieramy dekor, suszymy.

Gotowe.

Kilka różnych dekorów uzyskanych z odbicia koronkowych serwetek i wstawek.

niedziela, 17 lutego 2013

MOJE PIERWSZE KRZESŁO




            W werandzie potrzebne mi było krzesło. Od jakiegoś czasu szukałam odpowiedniego do przemalowania i nic. A tu moja koleżanka narzeka, ze nawet torebki nie ma gdzie postawić. Po długim namyśle postanowiłam nie czekać, tylko zaadoptować jedno ze starych krzeseł znajdujących się w domu. Przed przeróbką wyglądało tak.



            Użyłam oczywiście mojej leniwej metody opisanej w tym poście.

Jak zwykle nie robiłam nic, tylko rozkręciłam i umyłam krzesło, poczekałam, aż wyschnie.

Potem wszystko według poprzedniego wzoru, jeśli chodzi o malowanie.

            Różnica polegała na tym, że krzesło było tapicerowane. Z oparcia zdarłam tapicerkę i poprosiłam męża o wyszlifowanie, bo gąbka była podklejona nieznanym mi klejem. Należało się go pozbyć przed malowaniem. Postanowiłam oparcie ozdobić dekorem. Jego wykonanie opiszę w następnym poście.



            Siedzenie bez zbędnych zabiegów pokryłam białym adamaszkiem o wzorze szachownicy. I tak nie widać, bo na wierzch położyłam starą serwetę.



          
  Wszystko skręciłam do kupy i krzesło powędrowało do werandy. Teraz wygląda tak.
















piątek, 15 lutego 2013

WITAJCIE

           Witam wszystkich na moim nowym blogu. Od pewnego czasu zafascynował mnie styl shabby chic. To dzięki blogom niektórych z Was urzekły mnie wycieruski. Od dawna kocham starocie i wprost uwielbiam stare meble, porcelanę, szkło. Lubię też fotografować. 
      Od niedawna zaanektowałam na potrzeby schabby chic remontowaną werandę. Ponieważ jestem leniuszkiem moje produkcje są bardzo łatwe i tanie w wykonaniu. Niektórzy już widzieli kilka moich aranżacji. 
       Zachęcam do odwiedzin na moim blogu. Cieszę się z każdych odwiedzin i z każdego pozostawionego śladu. Moje posty będę urozmaicać zdjęciami starej porcelany i z wiosną kwiatów z mojego ogrodu.