Za oknem taki widok.
Jednak długo naczekaliśmy się na deszcz. Od wczoraj pada, z
czego bardzo się cieszymy w imieniu naszego ogrodu. Susza nam bardzo dokuczyła.
Co dziennie trzeba było podlewać.
Deszcz jest błogosławieństwem, ale już silny wiatr zupełnie
nie.
Całe szczęście zaczyna przycichać. Wiatr spowodował niestety
spore spustoszenie wśród kwiatów, niektóre połamał. Tylko zdjęcia będą dowodem
jak pięknie kwitły.
Mam jednak nadzieję, że deszcz sprawi, że pojawią się nowe
kwiaty. A tymczasem pokażę Wam te, którym zdjęcia zrobiłam w środę, kiedy
jeszcze było słonecznie. Miłego oglądania.