Blog o mojej miłości do staroci, porcelany, róż i wierszy.

niedziela, 5 maja 2019

MAJOWY WEEKEND

      Jak się Wam udał majowy weekend? Mnie pogoda i zdrowie pokrzyżowały plany. Po "czynie 1-szo majowym", w ogrodzie, 2 maja odchorowałam. Trzeciego zaś było zimno, wietrznie i deszczowo.  Dlatego uparłam się, żeby w sobotę, jeśli padać nie będzie, wybrać się nad morze.


         I pojechałam. Strój bynajmniej nie kąpielowy ;) Zimowa kurtka, buty, czapka. Liczyłam nie tylko na wdychanie jodu, ale też na bursztyny. Ostatnio mocno wiało.  Niestety i tu się zawiodłam. Morze nie wyrzucało bursztynu, było bardzo łagodne. Jednak wiatr rozwiewał piasek nad wyrzuconymi na brzeg patykami i  gdzieniegdzie błyskały słoneczne okruszyny, czasem wielkości łebka od szpilki. Udało się nazbierać... łyżeczkę od herbaty .
Tu w kubeczku dla lalki.


        Największy był wielkości paznokcia, najmniejszego palca.



             Tych najmniejszych była taka kupeczka.(powiększone)


          Znalazłam jeszcze szczątki ptaka, który się zaplatał w sieci rybackie. Ptak na czerwonych nóżkach miał dwie obrączki.

                                               Zieloną


 
                                                I białą


     Chciałam zdjęcia wysyłać do Stacji Ornitologicznej PAN, ale poczta odrzuca mi adres.
Po dwóch godzinach niebo szybko zaczęło się chmurzyć i musieliśmy uciekać. Jeszcze tylko fotki łodzi w porcie Kąty Rybackie, na pożegnanie.

 

29 komentarzy:

  1. Miły spacer chociaż pogoda brr zimna

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym tak mogła wyskoczyć nad morze na chwilę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, to tak się nie da, ale może mogłabyś na tydzień ;)

      Usuń
  3. Chętnie byśmy pojechali nad morze, nawet może być chłodno ale żeby nie padało.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też każda pogoda dobra, byle nie padało. Kiedyś nawet zimą często jeździliśmy. :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Patrz, jakoś żadna się nie chciała pokazać ;)

      Usuń
  5. Wypoczynek nad morzem zawsze jest udany, a bursztyny są niezastąpioną pamiątką :).
    Żal ptaszka.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morze cudownie relaksuje, w każdą pogodę. Co do ptaszka, to było ich sporo, ofiary sztormu. :(

      Usuń
  6. Pomimo pogody warto wybrać się nad morze i pooddychać trochę innym powietrzem. Szkoda ptaka. Super zdjęcia!
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale jodu nawdychałaś i pospacerowałaś, a ruch bardzo potrzebny dla zdrowia, więc zrobiłaś dużo dobrego. Ptaszka szkoda, to pewnie smutek Cię ogarnął. Co zrobić, taki jest właśnie świat. Uściski serdeczne. Śpij spokojnie :-) U nas zimnica, nie wychodziłam i też mi smutno, łoj. Nawet się cieszę, ze mam rehabilitację i muszę wyjść z domu. Ruch na powietrzu jest nieoceniony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś zaczynam rehabilitację. Tu pogoda jak na złość piękna. Ciepło, słońce, bez wiatru, jak zwykle , kiedy M musi iść do pracy ;)

      Usuń
    2. hehe pamiętam, że był taki rok,że wszystkie weekendy były do bani, za to wypogadzało się jak ludzie szli do pracy :-)

      Usuń
  8. Oj zazdroszczę ci. Sama przeleżałam całą majówkę w łóżku.

    OdpowiedzUsuń
  9. U nas też majówka nie rozpieszczała pogodą:))Pozdrawiam serdecznie i zdrowa życzę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu. U nas tylko 1 maja był ładny i to do południa, potem pogoda się zmieniła. Nawet gdy nie padało to było bardzo zimno, a dziś mieliśmy przymrozek.Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Moja majówka zimna, wyjazd skrócony o dwa dni...Ale w niedzielę nadrobiłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż jeden dzień. Szkoda, że niezbyt Ci się udała ta majówka .

      Usuń
  11. Zazdroszczę wyjazd u i te bursztyny.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego zazdrościć, bo te bursztyny w ilości aptecznej ;)

      Usuń
  12. Cudowny spacer brzegiem morza i pogoda w sumie nieważna, zawsze jest niesamowicie :)))
    Zazdroszczę tego zbierania bursztynu, ależ to pasjonujące :))
    Pozdrawiam ciepło, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
  13. ... zimno i smutno - te szczątki biedaka zaplątanego w rybackie sieci.. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ja bym zakazała nylonowych sieci. :(

      Usuń
  14. Nie ma jak morze. Dla mnie o każdej porze roku i w każdą pogodę jest piękne.

    OdpowiedzUsuń
  15. 49 yr old Software Test Engineer III Minni Beevers, hailing from Sioux Lookout enjoys watching movies like I Am Love (Io sono l'amore) and Lacemaking. Took a trip to Madriu-Perafita-Claror Valley and drives a GTO. przydatne odnosniki

    OdpowiedzUsuń