Hura! Jeden z
fajniejszych SH w naszym mieście wrócił po dłuższej przerwie.
Znowu będzie, gdzie polować na różne fajne „graty”, starocie,
zabawki, artykułu dekoracyjne.
Co prawda, ten tydzień
muszę wykreślić z graciarnianego życiorysu, bo przyplątało mi
się zapalenie gardła i zatoki. Jednak już w ubiegłym tygodniu
poczyniłam niejakie zakupy.
Na lalkowym blogu
pokazałam śliczny serwis porcelanowy dla lalek. A teraz chcę Wam
pokazać zabawne kubeczki z króliczkami, w sam raz wiosenne i
świąteczne.
Ładny francuski dzbanek
posłużył jako wazon do bazi.
Upolowałam też wiosenny
talerz z sikorkami na naszym targowisku.
Z poprzednich lat mam dwa
ładne talerze z wiosennymi kwiatami.
A te słoiczki
poznajecie? Zmieniłam tylko kolor zakrętek i figurki na wiosenne.
Z ubiegłorocznej
wyprzedaży mam takiego fajnego króliczka, a wiosenną panienkę
dzwoneczek upolowałam na targu.
Nie ma oczywiście
wiosennych dekoracji bez kwiatów. Niestety większość przekwitła,
miałam całą masę hiacyntów, które zasilą ogród. Zostały
tylko żółte pierwiosnki, czerwone azalie
i hipeastrum.
Ten egzemplarz, to mój
domowy, mam go od wielu lat, dwa nowe maja dopiero pąki, jak
rozkwitną to pokażę.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i życzę kolorowej wiosny.