Dawniej trzy pokoje sprzątałam w jeden dzień, teraz w trzy dni jeden pokój. Dlatego rozpoczęłam już świąteczne porządki, może mi się uda ;)
W mojej ulubionej graciarni rozpoczął się sezon świątecznych ozdób, a więc i dla mnie sezon polowań na bombki, które zbieram. Ostatnio udało mi się upolować trochę bombek i świetne sanie, rozmiarem pasujące do lalek Barbie. Oto moje zdobycze.
Sanie
Figurki dziewczynek
Szyszki
Orzechy
Sopelki od Inge Glass
4 Malutkie bałwanki
Dwie w szkocką kratkę
jedno jako a'la Faberge
Wszystkich miłośników bombek choinkowych chciałam zaprosić na moją nową stronę na fb Bombki stare i nowe, gdzie będę prezentować moje zbiory.
Piękne bombki upolowałaś, a z sań na pewno ucieszą się lalki. :) Do bombek mam od dziecka ogromną słabość, ale muszą być szklane, plastikowych nie toleruję nawet jeśli mam sztuczną choinkę.
OdpowiedzUsuńJa także ni lubię plastikowych, używam tylko do stroików na cmentarz.
UsuńSuper zdobycze.:) Najbardziej urzekły mnie sanie i figurki dziewczynek.:)
OdpowiedzUsuńFigurki dziewczynek są "magiczne", jak je ustawić pod różnymi kątami wcale nie widać, że są jednakowe ;)
UsuńPiękne bombki nabyłaś. Ja w domu mam jeszcze bombki, które mają prawie 50 lat. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam najbardziej te stare, mam bombkę, którą mama mi kupiła na pierwsza gwiazdkę, czyli ma dokładnie 62 lata. Mam też kilka starszych, w tym z przełomu XIX i XX w., ale to już moje zdobycze.
UsuńSzkoda że nie posiadam fb:(((piękne bombki nabyłaś:)))srebrne orzechy skradły moje serce:))ja jeszcze nie wychodzę z domu,niby już nie zarażam ale czuję się kiepsko:((Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu, dużo zdrówka Ci życzę i cieszę się, że zdrowiejesz. Ja wychodzę najwyżej 2 razy w tygodniu na zakupy i do apteki, całkiem zrezygnowałam z wyjazdów na giełdę. Pozdrawiam serdecznie ♥
UsuńTe lalkowe saneczki są świetne <3
OdpowiedzUsuńTo mój najlepszy lalkowy zakup ostatnio :)
UsuńNajbardziej zauroczyły mnie dziewczynki :-)) ale fajnie, że masz gdzie polować na takie okazy. Ja jeszcze nie trafiłam na taką graciarnię, ale może to i dobrze... hehehe uściski serdeczne :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tam szperać, no i ceny są takie, ze portfel nie płacze. Za te trzy dziewuszki dałam 12 zł. :)
UsuńBombki przepiękne. Niektóre tych wzorów wisiały na choince u mojej babci i chętnie je podziwiałam, bedąc dzieckiem.
OdpowiedzUsuńSanie wspaniałe, a dziewczyny z pewnością będą z nich chętnie korzystać, gdy spadnie śnieg.
Jestem jak sroka, tak mówi mój M. Mam jakiś gen po przodkach z epoki zbieractwa i łowiectwa ;) Kocham starocie, w tym też stare bombki, ale i nowe, zwłaszcza kształtki.
UsuńCudowne są te Twoje zdobycze. A figurki dziewczynek są wręcz magiczne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMiło mi, że podobają Ci się dziewczynki, to znaczy, że mamy podobny gust. :)
UsuńFantastyczne łowy, same cudeńka.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń