Blog o mojej miłości do staroci, porcelany, róż i wierszy.

piątek, 9 grudnia 2022

FLIZY HOLENDERSKIE

         Fachowcy płytki ścienne nazywają flizami, zaś kafelki/kafle to są do budowy pieca.  To moja najnowsza wiedza w temacie, bo stałam się niespodzianie właścicielką 17 fliz holenderskich z XVIII w. 


     Wielbicielką holenderskiego fajansu jestem od czasu, gdy będąc nastolatką zobaczyłam flizy w kuchni mojej koleżanki. Urzekły mnie. Kiedy zobaczyłam piece i naczynia w elbląskim muzeum zrozumiałam jaki skarb ma koleżanka w swojej kuchni. Jej rodzina mieszkała w starej kamienicy i jak większość zjadaczy chleba w czasie PRL nie przywiązywała wagi do tych "kafelków" na ścianie. Czy jeszcze istnieją? Nie wiem, dom stoi na swoim miejscu. 

           Podobno i Holendrzy nie przywiązywali do nich wagi, do Polski trafiały jako balast na statkach. Tu jednak szybko zostały docenione i kupowano je do ozdabiania pałaców i kamienic bogatego mieszczaństwa. W Holandii kładziono je w kuchniach, spiżarniach i .. piwnicach. Służyły utrzymaniu czystości.


 

                                                              Pocałunek Judasza x2

     Moje flizy mają tematykę biblijną, chyba wszystkie Nowego Testamentu. Trzy sceny mam podwójne, a jedną nawet potrójną, a 8 jest pojedynczych. Jednak nie ma dwóch identycznych. Malowane były ręcznie, według wzoru, ale przez wiele osób.



                                   To scena (prawdopodobnie) Judasz zwraca 30 srebrników arcykapłanowi

                    Zwiastowanie? A może scena ze Starego Testamentu kruk przynoszący chleb prorokowi ?

                                                             Uzdrowienie chromego

                                                                   Wskrzeszenie Łazarza

                                                                      W drodze do Emaus (?) x3

                                                                 Modlitwa w Ogrójcu x2

                                                                                  ?

                                                       Przypowieść o belce i drzazdze

                                                              Uzdrowienie niewidomego  x2

                                                          Żona Piłata opowiada swój sen


                                               Kuszenie na pustyni? Czy ten z lewej ma rogi ?

             To już wszystkie. Teraz mocno się zastanawiam jaki będzie ich dalszy los. Mój dom jest zbyt nowy, żeby do niego pasowały. Ozdoba w ramie?








12 komentarzy:

  1. Bardzo piękne i ciekawe.
    Rzeczywiscie pytanie jak je pokazac. Rama to dobry pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie czekają na pomysł, bo i ramę trzeba wyeksponować.

      Usuń
  2. Rzeczywiście coś pięknego. Na pewno znajdziesz na nie super miejsce. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie czekam na remont domu. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Wspaniała zdobycz. I z pewnością zasługują na wyeksponowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój sssskarb. Chyba do sejfu go schowam ;) Ściskam serdecznie :)

      Usuń
  4. Są wspaniałe:)))kocham takie kafelki:)))kiedyś widziałam piękną tacę .spód miała ułożony z podobnych kafelków:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam o tacy i o paru innych pomysłach. Pozdrawiam cieplutko. :)

      Usuń
  5. Są piękne. Z pewnością wykorzystasz je i pięknie wyeksponujesz, bo warto. Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne przedstawienie scen biblijnych :). A może po prostu wyłożysz je na ścianie w reprezentacyjnym miejscu w domu. Bo aż żal trzymać je w ukryciu.

    OdpowiedzUsuń