Dzisiaj parę słów o
kapeluszach, ale najpierw spieszę wytłumaczyć tytuł.
Ów rozrywkowy kolor to
granat. Nasz język jest bardzo bogaty, także jeśli chodzi o
wieloznaczność wyrazów, jak i bogactwo aluzji. Tak więc mamy
kolor, którym możemy się rozerwać.
Nie wiem dlaczego, ale
wszystkie posiadane kapelusze, z wyjątkiem słomianego od słońca,
mają kolor granatowy. A nawet i ten słomkowy ma granatową wstążkę.
Jest to zresztą jedyny kapelusz jaki noszę, w ogrodzie i na plaży.
Lubię kapelusze, bardzo
mi się podobają, ale nie na mojej własnej głowie. Zawsze
podziwiałam piękne wielkie kapelusze wiktoriańskich i
edwardiańskich dam. Kiedyś wpadł mi w ręce w SH granatowy toczek
z woalką. Kupiłam, do celów czysto dekoracyjnych.
Niedawno w
takich samych okolicznościach zdobyłam dwa wspaniałe kapelusze,
również granatowe. To już nie skromniutki toczek, ale prawdziwe
strojne kapelusze, może nawet mogłabym w takim wystąpić w Ascot?
Pierwszy ma piękną
atłasową wstążkę zakończoną kwiatem i woalkę.
Drugi,ze słomki, wokół
dużego ronda ma mnóstwo piór. Niestety nie strusich. Był trochę
pognieciony. Główkę wypchałam gazetami i potrzymałam trochę nad
parą. Nie wyprostował się do końca, ale bałam się, że go
uszkodzę. Na metce napisali, żeby chronić przed deszczem.
Tak prezentuje się cała
moja „kolekcja”.
„Teren wystawienniczy” też mi się
skurczył, bo parapety zaanektowały posiane kwiatki. Bardzo szybko
powschodziły, jakby chciały zrekompensować tę zimną wiosnę.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę miłego tygodnia.
Kocham kapelusze miłością wielką i dozgonną :) nie mam niestety możliwości ich noszenia :/ ale zupełnie nie przeszkadza mi to w pałaniu do nich uczuciem gorącym :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne wszystkie ! ale ten z piórami …. mmmmm bajka :)
Ja w kwiaciarni też mam kapelusze dla celów ozdobnych i bardzo dobrze się w tej roli sprawdzają :)
Marzy mi się jeszcze z prawdziwymi strusimi piórami i najlepiej taki z początków XX w. Chętnie bym zobaczyła Twoje. ☺
UsuńZ ciekawością obejrzałam Twoja kolekcję, i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem, wszystkie mi się podobają, są naprawdę wyjątkowe, zwłaszcza ten z piórami! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPióra mają coś w sobie, dodają romantyzmu. ☺
UsuńKolekcja kapeluszowa nieduża,ale za to eksponaty fenomenalne.Wszystkie piękne,ale do mnie najbardziej przemówił toczek.I kolor rzeczywiście rozrywkowy.
OdpowiedzUsuńToczek jest niewielki, za to bardzo strojny. Teraz będę szukała kapeluszy w innym kolorze, ale jak się trafi fajny granat, to chyba się nie oprę. :)
Usuńgranat - owoc, barwa, kamień -
OdpowiedzUsuńw każdym wcieleniu do lubienia :)
kapelusze dzisiaj to rzadkość -
stąd tak przyciągają wzrok - cudne!
Tylko ten do rozrywania nie da się lubić :(
UsuńTo prawda, że kapelusze prawie są niewidoczne na co dzień. Nie wiem dlaczego kreatorzy mody z nich rezygnują.
To jest to!
OdpowiedzUsuńCo zawsze kochałam :))) Sama nosiłam takie przeróżne i różnych kolorach. Dziś pozostało kilka i (nie wiem po co?)
schowałam do pudła :P
Aktualnie noszę jedynie tylko letnie, a mam raptem dwa
(jeden jasny i jeden ciemny).
Moja matka powtarzała, że kobieta bez nakrycia głowy jest jakby nie do końca ubrana ;-)
Pozdrawiam i dużo zdrówka <3
Nigdy nie miałam kapelusza, po za takim na plażę. Mama miała śliczny, ale się nie zachował. Zostało tylko zdjęcie.
Usuńooo - to czekam na fotkę
Usuńmaminego kapelutka :DDD
lubiękapelusze choć nosze tylko w wakacje ;)
OdpowiedzUsuńJa tylko na plaży i w ogrodzie. :)
UsuńKolekcja kapeluszy do pozazdroszczenia:))są piękne i bardzo wytworne:))za te niezwykłe rzeczy uwielbiam SH:))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJa też, bez SH życie byłoby szare.Tyle najprzedziwniejszych i pięknych rzeczy udało mi się w nich znaleźć. Dzięki SH wzbogacam swoje kolekcje porcelany, lalek i różnych staroci, no i ciuszków oczywiście. Pozdrowionka. ☺
UsuńKapelusz z piórami jest fantastyczny! Na pewno podkreśla rozrywkowy kolor granatowego ;-) Uściski serdeczne :-D
OdpowiedzUsuńNawet go przymierzyłam :)
UsuńTen z piórami jest przeuroczy.
OdpowiedzUsuńJak widzę wszystkim się podoba. ☺
UsuńTereniu, jesteś modystka czy kolekcjonerka kapeluszy...bo pamietam juz jakis post o nich był. Te "Granaty":))) są fantastyczne, uwielbiam tez kapelusze ale zawsze sie wstydzę...zakładam tylko latem materiałowy w kwiaty...całusy:)
OdpowiedzUsuńKapelusze służą mi tylko do dekoracji. Uwielbiam starocie, a Dominika z bloga Vintage Rose zaraziła mnie zbieraniem damskiego"wyposażenia" retro. Stąd kapelusze, rękawiczki, biżuteria retro i flakony na perfumy. :)
OdpowiedzUsuńNo dopiero doczytałam Twoją odpowiedź a byłam ciekawa ... chciałabym kiedyś obejrzeć Twoją kolekcję I te piękne bzy😊😊😊
UsuńMam zbyt dużą głowę do kapeluszy:-) ale bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńCzy to znaczy, że nie możesz znaleźć odpowiedniego rozmiaru? Ja z kolei jestem zbyt niska , no i delikatnie mówiąc zbyt puszysta. ;)
UsuńŚliczne kapelusze!
OdpowiedzUsuńMoże chcesz przymierzyć?
Usuń