fot. producenta |
Po latach pogoni za różnymi nowinkami, wracają do naszych
kuchni naczynia emaliowane. Trochę na fali fascynacją stylu vintage, a trochę
dzięki 2xE, czyli ekonomia + estetyka. Garnki emaliowane są stosunkowo tanie i
nie ma co ukrywać piękne. Gama wzorów i kolorów jest oszałamiająca. Można kupić
garnki w pożądanych przez nas kolorach od tradycyjnych czerwieni czy granatów
do modnej mięty.
W dodatku mogą być gładkie, we wzorki, groszki czy kwiatki.
Mają mnóstwo zalet. „Przygotowywanie potraw w garnkach emaliowanych jest zdrowe
i bezpieczne. Garnki emaliowane nie posiadają substancji szkodliwych, są w
pełni ekologiczne i antyalergiczne, a przez to idealne dla małych dzieci i osób
podatnych na uczulenia.” 1*
Czym jest emalia?
Otóż emalia w uproszczeniu jest szkłem. Czyli jest to powłoka
ceramiczna. „Pod warstwą emalii
właściwej (kolorowej) jest emalia podkładowa w kolorze czarnym, która nie
posiada atestu do kontaktu z żywnością. Powłoka ta chroni stal, posiada większą
lepkość od emalii właściwej i zmniejsza ryzyko jej spękania przy skurczach
temperaturowych.”1*
fot. kapps-store |
Naczynia emaliowane zawdzięczamy starożytności, w Europie
znane były już w XI w. W Polsce upowszechniły się w wieku XVIII. Najstarsza i
dotąd istniejąca fabryka naczyń emaliowanych to Silesia Rybnik, powstała w 1753
r. Ponad sto pięćdziesiąt lat młodsza jest w Olkuszu z 1907 r.
Pamiętam garnki królujące w kuchni mojej mamy i babć, a
także inne kuchenne sprzęty emaliowane. Stopniowo znikały z kuchni, ale
niektóre zachowały się do dziś.
emaliowany lejek |
Naczynia emaliowane mają jednak jedną wielką wadę, emalię
łatwo uszkodzić. Pół biedy jeśli na zewnątrz, gorzej jeśli uszkodzimy emalię
wewnątrz naczynia, bo praktycznie nie nadaje się ono do użytku.
I wtedy otwiera się przed takim naczyniem drugie życie.
Ozdoba w stylu retro.
Niektórzy celowo
szukają starych, podniszczonych emaliowanych naczyń do kuchennych i ogrodowych
aranżacji. Jako osłonki na doniczki, wazony do bukietów itp.
fot. światkwiatów |
I w mojej kuchni nie brak takich emaliowanych staroci. Oto
kilka z nich. Niestety oświetlenie miałam kiepskie, a lampa nie chciała się włączyć.
Świąteczna dekoracja w dzbanku do kawy. |
Kto pamięta "Trojaczki"? |
Najwięcej mam chyba kubków , to tylko część. |
Lejek jako zabawny holder do suchego bukietu |
Utensylia po babci |
uwielbiam garnki emaliowane które używam do gotowania mam tez takie które wyszperałam w sh i są nimi np. dzbanki które idealne są do kwiatów. I myślę ze mi sie nie odmieni bo nie ma to jak nasz Olkusz ;)
OdpowiedzUsuńA ja muszę odbudować zasób garnków, bo swego czasu wymieniłam na stalowe.
Usuństalowe tez mam i jeszcze mineralne te drugie chyba najlepsze oczywiscie po tych emaliowanych ;)
UsuńBardzo lubię Twoje tematyczne posty i ten również bardzo mi się podoba:))ja bardzo lubię emaliowane garnki i mam ich sporo:)))część to różne stare naczynia z talerzami włącznie i są ozdobą mojego mini skansenu:)))a druga część to moje garnki w których gotuję od zawsze:)))Twoja kolekcje jest śliczna:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest wielu zwolenników tych naczyń. Cieszy mnie także, że znowu jest ich spory wybór w sklepach. Serdecznie pozdrawiam. :)
Usuńlubię oglądac stare naczynia. ładna kolekcja. pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
Usuńooo - nawet nie wiedziałam, że
OdpowiedzUsuńta czarna część jest szkodliwa,
jako ozdoba - fantastyczna!!!
Tu bardziej chodzi o rdzewiejącą blachę niż o czarną emalię.
UsuńDowiedziałam się ciekawych rzeczy nt. emaliowanych garnków. Dostałam komplet na prezent ślubny od Teściowej i dwa rondle do dziś używam- 34 lata!
OdpowiedzUsuńJa też mam ze dwa takie stare. :)
UsuńBardzo bogaty w informacje post. Mamy jeszcze w domu parę takich garnuszków. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie w każdym domu się coś znajdzie. :)
UsuńA ja tylko czajnik w pomarańczowym kolorze mam...
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja!
A ja żałuję wyrzuconego czajnika, ale miał tyle kamienia i przeciekał. Wtedy jeszcze nie myślałam, że można go wykorzystać w ogrodzie. :(
Usuńuwielbiam emalie mam jej duzo a stare naczynia używam własnie do kwiatów lub róznych kompozycji np. na balkonie :) w czajniku starym cudnie wyglądaja :)
OdpowiedzUsuńZ powodu trwałości kolorów, są wprost niezastąpione w ożywianiu ogrodowych kącików. :)
UsuńNo tak, rzeczywiście takie naczynia mogą tworzyć klimat :-) do gotowania się nie nadają najlepiej. Ja to już nie mam takich rzeczy ale zmusiła mnie do tego ograniczona przestrzeń, małe mieszkanie, hehe buziaki serdecznie :-D
OdpowiedzUsuńBardzo się nadają, tylko trzeba uważać, żeby nie obtłuc. Pojawiają się też kubki i inne drobne przedmioty z ceramiki udające emaliowane blaszaki. :)
Usuńwłaśnie ta łatwość w obtłukiwaniu mnie zniechęciła do używania takich naczyń, tylko to. Na kolorowe milo popatrzeć :-)
UsuńW moim domu zawsze były emaliowane naczynia :). Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCzyli tradycja :)
UsuńBardzo lubię patrzeć na emaliowane naczynia ale... nie lubię ich używać :/ . Nowoczesne garnki szybciej się podgrzewają i dłużej trzymają ciepło . Ealiowane dzbanuszki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńWięc może jako dekoracja? Są naprawdę urocze. :)
UsuńEmaliowane naczynia to moje dzieciństwo, ale i lata około akademickie. Garnuszek wożony przez Mamę na pracownicze wczasy; kubek kupiony na moje dorosłe, samodzielne już wyjazdy po świecie i pielgrzymki; identyczny durszlak jak Twój tyle, że żółty - musiałam zostawić go podczas szybkiej wyprowadzki z rodzinnego mieszkania... Mam za to wciąż przedwojenny czajniczek po Prababci.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis.
Czajniczek po prababci, nie można przecenić wartości takich cudownych pamiątek. Miałam tylko jedną prababcię, ale żadnej pamiątki po niej, prócz zdjęcia.
UsuńNiezłą kolekcję zgromadziłaś - nostalgiczne wspomnienie minionego dzieciństwa :)Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńNaczynia emaliowane znów wróciły do łask. Jest w czym wybierać - garnki, dzbanki, czajniki...
OdpowiedzUsuńTakich emaliowanych naczyń obecnie w naszych kuchniach jest chyba coraz niej. Ja to jestem teraz na etapie wyboru szkła https://duka.com/pl/jedzenie-i-serwowanie-potraw/naczynia-serwowania-napojow/zestawy-szklanek-i-kieliszkow/ , mam jeszcze spore braki w swojej kuchni.
OdpowiedzUsuńNajważniejszy jest wybór odpowiednich garnków kuchennych, z którymi gotowanie jest przyjemnością. Warto mieć w swojej kuchni chociaż jeden porządny zestaw.
OdpowiedzUsuń