Zdarzyło się Wam, żeby aparat w telefonie sam zrobił zdjęcia, bez Waszego udziału? Wczoraj uprosiłam M, żeby przy okazji skręcił w drogę do sąsiedniej wsi , był objazd bo most remontują. Chciałam zrobić zdjęcie ciekawej kapliczki - figury. Pogoda niestety nie sprzyjała, wiało i było dosyć ponuro, ale skręcił. Musiał gdzieś się zatrzymać, żeby wykonać telefon do firmy.
Kiedy wieczorem postanowiłam zgrać zdjęcia, ku swojemu zdumieniu zobaczyłam takie, których nie zrobiłam.
Nieco niesamowite w klimacie.
Następne były już zdjęcia kapliczki.
dość często :). Maszyny żyją własnym życiem...
OdpowiedzUsuńTe dotykowe ekrany są zaskakujące, czasem nawet wystarczy musnąć ;)
UsuńŻeby było śmieszniej, mi takie zdjęcia robi aparat niedotykowy. :) Wciska się guzik. Sam. Czasem sam nagrywa się film, ale filmy na ogół pokazują moje buty, więc nie są ciekawe. :P
Usuńwystarczy lekko dotknąć, nawet nie wiedząc o tym i fotka jest:-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nawet zbliżyć rękę do tego kółeczka. Jednak moje zaskoczenie było ogromne, w dodatku zdjęcia takie dziwne, że własnego samochodu nie poznałam ;)
UsuńCiekawe. Nigdy mi się to nie zdarzyło. Pozdrawiam serdecznie 🍁🌿🍂
OdpowiedzUsuńMnie się już zdarzyło, że byłam świadoma dotknięcia ekranu i wtedy zwykle na zdjęciu była podłoga albo sufit. ;)
UsuńMój telefon nie robi zdjęć samoistnie, za to nagrywa filmiki. Już kolejny raz odnajduję na nim jakieś zapiski samoistne i zaczynam się bać, że ten telefon żyje i szpieguje.
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście nie, bo bym chyba stała się zwolenniczka teorii spiskowych ;)
UsuńMało robię zdjęć więc nic takiego mi się nie przydarzyło:)))kapliczka bardzo ładna:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńMiło mi, że podoba Ci się kapliczka. Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńWidać nowoczesna technologia potrafi być kapryśna. ;) Ja sama wolę pozostać przy starym telefonie z klapką, mimo iż nie nadaje się do robienia zdjęć. Figura stoi w ładnym otoczeniu, choć może szkoda, że nie jest jakoś osłonięta.
OdpowiedzUsuńTo wytrzymałe figury, nasza też kiedyś nie miała zadaszenia. Nie potrafię powiedzieć czy te figury są z kamienia czy z betonu, ale jest ich sporo i mają po 70 lat i więcej. W mojej wsi ponad 100!. A byłoby ich więcej, ale część Niemcy wysadzili na początku wojny. Resztę mieszkańcy zdążyli ukryć. Pozdrawiam :)
UsuńA może coś się w nim zacięło? Takie niezaplanowane fotografie też mają swój urok. Figurka śliczna, pomimo wieku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzasami dosyć mroczny ;)Pozdrowionka :)
UsuńSuper, takie zdjęcia niespodziewane są nieraz genialne :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńNie bardzo lubię takie niespodzianki. Pozdrowionka :)
UsuńNawiedzony telefon! :)
OdpowiedzUsuń:) :) :)
Usuń