Mania mania czy też mienia z cyklu wicie, rozumicie.
Pod wpływem naoglądania się cudów na różnych blogach i fejsbukach zaczęłam zbierać broszki.
Najpierw te imitujące cenne klejnoty,
potem dziecięce z czasów PRL,
a ostatnio wszystkie, które mi się spodobają.
Wiadomo broszka mała rzecz, wiele miejsca nie potrzebuje, a można nią ustroić i siebie, i lalkę, a nawet udekorować toaletkę.
No i nazbierało mi się spore pudełko. Już pełne i trzeba jakieś nowe zorganizować. To się trochę pochwalę moimi cudeńkami.
To taka skromna część zbiorów, ale nie wszystko jeszcze sfotografowałam.
No, jeżeli to tylko skromną część zbiorów, to zastanawiam się, ileż jeszcze cudowności masz w swoim pudełku.
OdpowiedzUsuńWszystkie broszki są śliczne, ale najbardziej podobają mi się te przedstawiające zwierzątka.
Musze przyznać, że w serii zwierzęta bardzo mnie rozśmieszyły broszki - złota krowa (ma nawet wymiona) i świnka z zaznaczonymi częściami mięska.
UsuńCiekawa kolekcja
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wszystkie przedmioty to zawsze jakaś część historii. Broszki należą do najmilszych wspomnień ( przeważnie).
UsuńNo cóż, wiem i rozumiem ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńIle skarbów!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają.
UsuńO jejku jakie piękne:)))spora kolekcja:)))ja uwielbiam broszki też już mi się trochę nazbierało:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBroszki to świetny przedmiot di kolekcjonowania, bo mało miejsca zajmują. Przy okazji pokaz swoje skarby . Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńŚwietna kolekcja! Dobrze rozumiem, też mam chciejstwo do wielu rzeczy. Kiedyś chciałam zbierać broszki w kształcie owadów, ale się powstrzymałam, bo gdybym zaczęła, to nie mogłabym skończyć. :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Dziś doliczyłam się 110 broszek. Pozdrawiam :)
UsuńA wiesz Tereniu że to fajny pomysł i sympatyczne zbiory, bo można je wykorzystać.
OdpowiedzUsuń