Pogoda dziś wcale nie wakacyjne i nie zachęcająca do wyjazdu
nad morze. No chyba, że ktoś lubi wysokie fale i bursztyny. Tylko, zamiast
bikini, trzeba wziąć sztormiak i wodery. Ale co kto lubi.
Moja plaża mieści się jak zwykle w werandzie. Deszcz i wiatr
jej nie zaszkodzą.
Oto zapowiadana morska aranżacja na listopad, tfu, na
lipiec.
Wykorzystałam bardzo skromne środki. Jak zrobić koło
ratunkowe, pisałam w poprzednim poście. Teraz pokażę kilka prościutkich w
wykonaniu morskich ozdób
Morze
w butelce. Butelka po płynie do kąpieli. Sól morska gruboziarnista, sól
niebieska do kąpieli, kilka malutkich muszelek. . Zamiast butelki można użyć
ładnego słoiczka.
Świecznik
z kapitańskiej kajuty, podpatrzyłam w książce z serii DIY. Z tym, że nie malowałam butelki na niebiesko,
tylko użyłam oryginalnie niebieskiej. Świeczka nie powinna być nowa, tylko
raczej jej nadpalona resztka .
Kiedyś
udało mi się w SH kupić rybki z balsy, niestety zostały mi już tylko trzy.
Posłużyły
do ozdobienia starych butelek z zielonawego szkła. W jednej znajdują się także
szklane kulki. Wyciągam je każdorazowo z butelek po alkoholu .
Jedna rybka ozdabia resztkę starej
lampy naftowej. To zamiast latarni morskiej, ale przymierzam się do jej
zrobienia .
Wykorzystałam
też muszle, które kiedyś zbierałam, perły i bursztyny.
Niebieskie i zielonkawe
szkło. I wspomnianą już wcześniej sól.
Teraz
brakuje tylko latarni i mewy. Jak zrobić latarnię już wiem, z mewą gorzej. Może
ktoś podpowie. Pozdrawiam wszystkich
serdecznie z nad morza. ( Tak naprawdę
to do morza jest w prostej linii z 50 km).
No, no niezłe te Twoje morskie opowieści....masz namiastke morza u siebie....ja mam wianek z muszelek i co na niego sppjrzę to wspominam wakacje nad morzem:))Fajne te butelki z rybkami:)
OdpowiedzUsuńDziś z wielką nostalgia patrze na moja dekorację. Na termometrze 12 stopni, brrr
UsuńBardzo letnio i bardzo plażowo u Ciebie:)))świetny pomysł na wakacyjną dekorację:))fajnych rzeczy użyłaś:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że pogoda nie plażowa. Deszcz mnie wygnał z ogrodu. :(
UsuńDekoracja z morskim klimatem od razu nastraja pozytywnie i wakacyjnie. :-) Miła alternatywa dla tych, którzy muza poczekać na swój urlop jeszcze wiele tygodni :-)
OdpowiedzUsuńJak się ma w perspektywie wyjazd nad morze, to jest taki przedsmak :)
UsuńŚliczne dekoracje, aż słychać szum morza, super ! Pozdrawiam wakacyjnie
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedzinki, życzę ślicznego lata.:)
UsuńAleż ładnie, wakacyjnie... morsko. U nas dziś też bardziej pogoda listopadowa niż lipcowa.
OdpowiedzUsuńściskam kochana cieplutko:)
I ja także:) Niech wraca lipiec!
UsuńNo naprawdę powiało morską bryzą. Dziękuję za pozdrowienia znad morze i przesyłam pozdrowienia z Warszawy,prawie z poczekalni do lekarza hehe ale jestem i tak bardzo szczęśliwa, że się dostałam hehe.U nas dziś zimno i pochmurno, brr, aby do lata.... piechotą będę szła.. hehe pozdrawiam serdecznie hmm, cieplutko, a co tam... :-D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pogoda się poprawiła. Choć dziś w Warszawie horror i lepiej z domu nie wychodzić :)
UsuńCieplutko pozdrawiam.:)
Ale pięknie! Też tak chcę! Nie wpadłabym na tę sól do kąpieli. Kurcze świetnie wygląda! O latarni też maże... Mam taką trochę latarniofilię ostatnio. ;) A mewę może z filcu?
OdpowiedzUsuńhttps://img0.etsystatic.com/000/0/5313435/il_fullxfull.337521004.jpg
Ale słodka mewa. Jutro robię. Amelka jest u nas do niedzieli, bo rodzice pojechali na Afganistan, to mi pomoże.
UsuńJejku, jaka śliczna, letnia aranżacja! Przypomina mi to, co w mniej wysublimowanym kształcie mam na parapecie kuchennym (wciąż redukowane przez wojny kotów! ;-S)Granatowe butelki po prostu kocham od lat późnej podstawówki!!!
OdpowiedzUsuńMewę zwyczajnie wyrzeźbiłam bym z ceramiki i adekwatnie poszkliwiła, albo od biedy - uszyła ze szmatek i ozdobiła prawdziwymi piórkami (choćby z kury, czy gołębia)
Kocham wszelkie kobaltowe szkło. Mewę już uszyłam z filcu i zrobiłam latarnię morska z rolki po papierze kuchennym. Szkoda, że nie umiem tak jak Ty zrobić sobie z ceramiki.
Usuńtajemniczy kobalt zawsze idealnie
Usuńpasował do kosmetyków Mdme Waleska :)
Cudna dekoracja przenosi w świat nadmorski :)
OdpowiedzUsuńDziś musiałam zwijać dekoracje, bo dach nad werandą zaczął mi przeciekać. Tsunami na żywo ;)
Usuńzaintrygowałaś mnie tymi kuleczkami
OdpowiedzUsuńw procentowych trunkach - po cóż one
tam są i w jakich napitkach?!