W niedzielę rozpoczynamy Adwent. Czas radosnego oczekiwania
na najmilsze ze Świąt. Pomalutku wyciągamy choinkowe świecidełka, niby tak żeby
sprawdzić, czy dokupić nie trzeba, jakby było za mało, albo się zniszczyły.
Pamiętam z dzieciństwa Adwent jako czas przygotowań
wszelakich. Wielkie sprzątanie domu, czasem malowanie ścian. Naukę kolęd i
oczywiście przygotowywanie ozdób na choinkę. Skrzętne zbieranie wydmuszek,
trzeba było zapomnieć o jakach sadzonych czy na miękko. Obowiązkowa była
jajecznica, bo wydmuszki były niezbędne do wykonania Mikołajów, ptaszków, kotków
i rybek. Cięcie słomek i kolorowych papierków na łańcuchy. Z tymi papierkami to
był prawdziwy recykling. Żadne złotko od cukierka czy czekolady nie lądowało w
śmietniku, ale w pudełku po butach. Potem robiło się a nich harmonijki albo
kulki i nawlekało na nitkę wraz z pociętą słomką tworząc długaśne łańcuchy. W
złotka owijało się też włoskie orzechy, które potem umieszczało się w
koszyczkach z wycinankowego papieru, albo oklejonych wycinankami pudełkach od
zapałek. Służyło też do wyklejania wielkich gwiazd na czubek choinki. Łańcuchy robiliśmy jeszcze z pociętych na paseczki
kolorowych papierów, łączonych w ogniwa. Pamiętam kolorowe parasolki z cienkiej
bibułki i pawie oczka.
Zupełnie nie było u nas wianków ani świeczników adwentowych.
Świecznika nadal nie mam, ale wianek adwentowy i owszem. Już przygotowałam.
W tym roku też w ramach recyklingu. Leżał sobie na strychu stary
wianek słomiany oklejony modrzewiowymi szyszkami, leżał i czekał na lesze
czasy. A ponieważ nie mam ani zbyt dużo czasu, ani siły postanowiłam nie robić
nowego wianka.
Przyniosłam z ogrodu gałązki tui, którymi okleiłam
wianek za pomocą kleju na gorąco.
Udekorowałam złotymi dębowymi liśćmi i trzema żołędziami z
odzysku. Z odzysku też pochodzi wstążka.
Dokleiłam cztery czerwone świeczki – zapachowe podgrzewacze.
I oto jest mój tegoroczny recyklingowo – adwentowy wianek. Chwilowo do zdjęć
spoczął na komodzie w werandzie, za obrus posłużyła fioletowa koronka.
W tym roku postanowiłam, że nasze święta będą w kolorach
zieleni, czerwieni i złota.
Wyciągam więc już czerwone
elementy przyszłych dekoracji.
W następnym poście pochwalę się następnymi bombkowymi
zdobyczami i bombkami zrobionymi z dziećmi na zajęciach Klubu Złota Rączka.
Piękny wianek zrobiłaś:)))ja w tym roku też taki z recyklingu,dostałam kosmetyku w ładnej drewnianej skrzyneczce i do niej włożyłam cztery świece i gotowe:)))))bardzo mnie kusi już coś wyjmować świątecznego ale mamy malować główny pokój i muszę troszkę poczekać:)))Pozdrawiam i na pokazanie Twoich zdobyczy świątecznych czekam:)))))))))
OdpowiedzUsuńCzyli Adwent na całego, z malowaniem pokoju na Święta. :) Całkiem jak u mojej babci. Pamiętam jaki urok miały wzorki robione wałkiem na bielonych ścianach. Szkoda, że nie mam wałka. A błyskotki już wkrótce. Pozdrowionka. :)
UsuńFajny wianek :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą kolorystykę świąteczną :)
Czerwień i złoto są nie tylko bogate, ale przede wszystkim wesołe, a ja chcę wesołych Świąt.
UsuńŁadny wianuszek i najważniejsze, że zrobiony - hand made :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTymi oto ręcami ;)
UsuńJa zastanawiam się nad wykorzystaniem tui na girlandę. Poczułam u Ciebie, że to już niebawem... właśnie dlatego lubię listopad, że po nim jest czas oczekiwania :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTuja jest mniej kłopotliwa, bo nie kłuje, ale też mniej dekoracyjna niestety. Bardzo podobają mi się angielskie girlandy z ostrokrzewu, jednak u mnie ostrokrzew nie chce rosnąć, wymarza i już.
UsuńKocham te święta i wspomnienia z nimi związane.
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że we wspomnieniach zawsze dominują te miłe, a nieprzyjemne i smutne jakoś się zacierają. Oby nadchodzące Święta zostawiły nam cudne wspomnienia rodzinnego ciepła i radości.
UsuńWianek adwentowy eko jest śliczny ! A kokarda dodaje klasy :-) Pięknie jak na święta przystało :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńWiesz, na zdjęciu wygląda lepiej niż w rzeczywistości. Pozdrowionka :)
UsuńŚliczny wianek. A ja nie mam. :(
OdpowiedzUsuńTo sobie zrób, to nic trudnego. Tylko gdzie go położysz?:)
Usuń