Zainspirowana
przez Agnieszkę z bloga” Co ja robię tu...” , postanowiłam
spróbować zrobić pierwszy w życiu naszyjnik. Moja córka polubiła
styl boho i właśnie dla niej zrobiłam naszyjnik z jeansu i
koralików. Jeszcze nie ma zapięcia, bo nie mogłam na odległość
dopasować.
Nie
miałam też modelki do zrobienia zdjęć. Wykorzystałam lampion
jako szyję modelki.
Naszyjnik
może nie jest tak piękny jak Agnieszki, ale bardzo trudno jest mi
ostatnio utrzymać igłę w palcach. Po kilku minutach sama z nich
wypada. Praca z tego powodu trwała dosyć długo, rozłożona na
kilka etapów. A oto efekt.
Piękny!!!Podziwiam za cierpliwość,bo wiem ile trudu sprawiło Ci zrobienie tego cudeńka.
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńFajny nawet jako ozdoba słoika:)
OdpowiedzUsuńFajowy, lubię oryginalne rzeczy
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńoryginalny z pewnością!
OdpowiedzUsuńmusi fajnie wyglądać na szyi :)))
Zobaczymy, chce jeszcze zrobić bransoletkę. :)
Usuńczy bransoletka będzie w stylu bollywood
Usuńczyli nachodząca na dłoń lub zaczepiona
na palec?
Bardzo ciekawy, a najważniejsze, że Twój własny. Jestem pełna podziwu Tereniu.
OdpowiedzUsuńFajnie jest znajdować takie inspiracje, a potem próbować swoich sił :)
UsuńAle czad!! Super! I jak się nosi? Pozdrawiam serdecznie :-D
OdpowiedzUsuńJest dla mojej córki, jeszcze go nie widziała. :)
UsuńJest piękny!!!!córka na pewno się ucieszy:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńMiło mi, ze Ci sie podoba. :)
Usuń... a to się córcia ucieszy :D
OdpowiedzUsuńMyślę.:)
UsuńPiękny, musiałam zaglądnąć jak wygląda Twój... Jestem całą w skowronkach, że mogłam być dla kogoś inspiracją...Bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo ja bardzo dziękuję za inspirację, córce bardzo się podoba. :)
Usuń