Blog o mojej miłości do staroci, porcelany, róż i wierszy.

sobota, 19 sierpnia 2023

POST SIERPNIOWY

               Sierpień w pełni. Okoliczni rolnicy już prawie wszystko zebrali z pola. Pogoda za to bardzo kapryśna. A to deszcze i zimno, a to upał nie do zniesienia. Przez dwa tygodnie miałam gościa. W tym czasie udało nam się pojechać na grzyby. A nawet trochę nazbierać.

 

Odkryłam nieznany mi gatunek grzyba to piestrzyca. Grzyb podobno nie jest trujący, ale zupełnie bez smaku i zapachu, więc niech sobie rośnie.
 

                               Grzybki ususzone dla gościa.
 

Odbyliśmy też z gościem podróż sentymentalną w okolice Grudziądza.



       W ogrodzie walczymy ze ślimakami, żeby nam nie zżarły do końca kwiatów. To jednodniowy "urobek" ślimaków.
 

                        A to przyjemniejsza część ogrodowa.
 



       Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tu jeszcze zaglądają.

środa, 26 lipca 2023

POST LIPCOWY

 Może trochę spóźniony, ale jest.

Na początek wieści z ogrodu. Cały lipiec pada. Jak była pora sucha, to teraz  deszczowa. Pierwszy dziś dzień od dwóch tygodni w którym jeszcze nie padało. Kwitną lilie, liliowce, floksy i w mniejszej ilości róże.Korzystając z deszczowej pogody robię wiele sadzonek róż,floksów i innych kwiatów.















 

wtorek, 13 czerwca 2023

POST CZERWCOWY

             Obiecałam sobie, że mimo przeciwności, co miesiąc jeden post przynajmniej umieszczę. 

           Życie na emeryturze toczy się powoli, w myśl zasady "teraz to już niczego nie muszę".  Ba. Gorsze jest to, że czasem chcę, a nie mogę. Tak jest niestety z pracą w ogrodzie. Po dwóch godzinach kręgosłup mówi dość, a czasem nawet wcześniej. Pogoda i ostre słońce też nie pozwalają na ulubione zajęcia. Ogród cierpi z powodu suszy. I to nie tylko z powodu tego, że nie mam siły podlewać, ale zwyczajnie zapasy wody nam się kończą. W ciągu dwóch i pół miesiąca padało może cztery razy. :(

                               Mimo to trochę kwiatków jest. 


 






            Niestety większość już przekwitła, teraz czekam na lilie. 

             Ciesze się, że mam swoje lalki i dla relaksu mogę się nimi zajmować.

            Ostatnio wciągnęły mnie bardzo drewniane laleczki z kieleckiej Gromady. Są małe, zajmują niewiele miejsca, a są takie urocze. Mam ich 16, a chciałabym dużo więcej, zwłaszcza, że jest ich tyle wzorów. Są lalki w strojach ludowych z Polski i świata, w strojach codziennych i okolicznościowych, postacie z bajek, przedstawiciele różnych zawodów. 


         Czyż nie jest urocza? Lubię też znajdować takie bez ubranek, bo odtworzenie ubranka to prawdziwa frajda. zwłaszcza, kiedy inni mówią, że by się nie domyślili, że nie jest to oryginalny ciuszek.


                   Lubię też robić lalkom zdjęcia i aranżować scenki.

                       Wtedy łatwiej zapomnieć, że coś dolega.

             Jutro mąż funduje mi wycieczkę do Malborka na polowanie po lumpeksach. Ciekawe, co uda się zdobyć.  Mam nadzieję, że będzie materiał na następny wpis.

           Dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają i zostawiają miłe komentarze. Pozdrawiam Was serdecznie.
 

poniedziałek, 8 maja 2023

TĘSKNIĘ ZA WAMI

        Mimo, że nadal mam kłopoty z zamieszczaniem postów i odpowiadaniem na komentarze, to spróbuję. Zwyczajnie tęsknię za Wami, bo nie wszyscy maja konto na Facebooku. 

U mnie wiosna w pełni. Niektóre kwiatki już zdążyły przekwitnąć (krokusy, hiacynty, żonkile),


 

 inne są w pełni kwitnienia (tulipany, pierwiosnki, bratki, laki ), a bzy szykują się na swoją premierę. 


 



Nie wiem jak to u Was z ociepleniem klimatu, ale u mnie raczej oziębienie.  Po zimnym kwietniu, zimny maj. Nocne przymrozki sprawiają, że sporo kwiatów jeszcze trzymam w domu. Dziś był ciepły dzień +17, ale wieczorem czuć już mocne ochłodzenie i nad ranem może być na minusie. Martwi mnie to bo drzewa owocowe kwitną, jak przymrozi nie będzie owoców :(


 Pozdrawiam wszystkich, którzy tu zaglądają i dziękuję, ze mimo wszytko jesteście.

środa, 5 kwietnia 2023

WIELKANOC 23

                  


          Wszystkim, którzy tu jeszcze zajrzą, życzę zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt Wielkiej Nocy!

środa, 15 marca 2023

DO WIDZENIA

 

 Witajcie! Nie wiem czy nie ostatni raz. Jak widać nowoczesna technika mnie nie lubi i rzuca tyle kłód pod nogi, ile się da.

Blogger co i rusz mnie blokuje. Na trzy łączenia dwa razy nie mogę wpisywać komentarzy i odpowiadać na nie. Już nie mam siły. A wczoraj chyba straciłam konto na fejsie. 

Najpierw pojawił się jakiś dziwny komunikat, że zostaję ukarana ograniczeniem dostępu, bo nie spełniam standardów społeczności. ???

Syn mnie poinformował, że prawdopodobnie ktoś usiłuje zhakować moje konto i kazał mi się wylogować i zmienić hasło. Problem w tym, że nie pamiętałam hasła i teraz nie mogę się zalogować, ani zmienić tego hasła. Nie pamiętam z którego e maila je zakładałam i oba mi odrzuca. Być może już doszło do zhakowania. 

Została już tylko możliwość kontaktu telefonicznego lub maila. Ze zrozumiałych względów nie podam go do publicznej wiadomości numeru telefonu. Bliżsi znajomi mają, mail jest na blogu.  Do widzenia.

wtorek, 7 lutego 2023

I ZNOWU PADA ŚNIEG

          Puszysty,  biały... Chciałoby się powiedzieć  - nareszcie. Gorzej jak pada dwa dni i noce pod rząd.


        Najpierw  mokry, takie dziwne formy na oknie układał.

Potem już suchszy, ale z dziką zamiecią. Te białe kreski to śnieg.


No i nawaliło, że trzeba było drzewa otrząsać, żeby się nie rozłamały.



                Zrobiło się bajkowo, żeby nie to, że trzeba było odśnieżyć. Pół metra śniegu to nie przelewki.

            Ptaki przylatują stadami i wołają jeść. Ale zrobić im zdjęcie trudniej, bo zaraz zrywają się do lotu.





                Ciekawe jak długo potrwa taka zima tym razem.


          Pozdrawiam wszystkich obserwujących mojego bloga, cieszę się i dziękuję, że jesteście tu ze mną.