Blog o mojej miłości do staroci, porcelany, róż i wierszy.

wtorek, 27 lipca 2021

TOSIA PAZURKOWSKA

         Od soboty mamy nowego domownika.  Przedstawiam Wam , Antonię Pazurkowską. Vel Antosia, vel Tosia, a czasem Tosieńka. Rozkoszna koteczka z mniej rozkosznymi pazurkami. 


          Miały być dwa kocurki, długowłose, ale natura rządzi się swoimi prawami i jest jedna Tosia, krótkowłosa. Tosia należy do sławnej rasy "Łowczy kociewski" ;) I proszę nie sugerować, że jest zwykłym dachowcem ;)


       Jest bardzo dystyngowaną panną, bardzo szczupłą, niebieskooką. Uwielbiającą jaskrawe kolory, zwłaszcza pomarańczowy, żółty, czerwony i zielony. 

           Na razie mamy z Tosią sto pociech i kłopotów, ale już się do nas przyzwyczaiła. Najchętniej zasypia na kolanach, albo w takich śmiesznych pozycjach na fotelu.


          Oczywiście Tosia będzie teraz często gościć na blogu i wtrącać swoje trzy grosze.

poniedziałek, 19 lipca 2021

WPADKI

        Czasem każdemu zdarzy się strzelić byka. Przejęzyczyć się albo pomylić. Wpadki bywają wstydliwe lub bardzo zabawne. 

       Myślicie, że u Was było gorąco? Że 35 stopni Celsjusza to upał?  Zobaczcie jaka pogoda będzie w moim regionie jutro. Chyba przeprowadzę się do lodówki ;)


 

sobota, 10 lipca 2021

PO DESZCZU

         Nareszcie i u nas popadało.  Temperatury stały się znośniejsze. Cały ogród odżył i ja też, bo mój kręgosłup odpoczął od dźwigania konewek z wodą. To coś w kratkę to zbiornik na deszczówkę.


 Wszędzie rozkwitają kwiaty. Róże rozwijają nowe pąki.


 

 



                                   Rozkwitają lilie i liliowce


 





 

                                   I wiele innych kwiatów.

                                              Fioletowe


 


 

                                                    Żółte


 


                 Pomarańczowe, różowe, w kropki i w paski.


 




               Nie myślcie jednak, że mam same kwiatki, jest, a raczej będzie co przegryźć.


 



 

       Mieliśmy, mimo deszczów bardzo pracowity tydzień. Nasza studnia doczekała się nowej pokrywy.


 A ja dostałam prezent od mojego M. Ławeczkę pod orzechem.


          Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę miłej, pogodnej niedzieli.

niedziela, 4 lipca 2021

MANIA MANIA

 Mania mania czy też mienia z cyklu wicie, rozumicie.

        Pod wpływem naoglądania się cudów na różnych blogach i fejsbukach zaczęłam zbierać broszki. 

 


                      Najpierw te imitujące cenne klejnoty,

 


                            potem dziecięce z czasów PRL,

 


                   a ostatnio wszystkie, które mi się spodobają.


 

         Wiadomo broszka mała rzecz, wiele miejsca nie potrzebuje, a można nią ustroić i siebie, i lalkę, a nawet udekorować toaletkę.


 

          No i nazbierało mi się spore pudełko. Już pełne i trzeba jakieś nowe zorganizować.  To się trochę pochwalę moimi cudeńkami.


 





 

       To taka skromna część zbiorów, ale nie wszystko jeszcze sfotografowałam.