Witam wszystkich cieplutko. Wiosna za
nic nie chce przyjść. Już zastanawiam się dlaczego? Może się obraziła? A tu
święta za pasem, a brzózki ani drgną, czy się rozwiną do Wielkanocy? Włożyłam
do wazonów i mam nadzieję. Tymczasem bezlistne gałęzie przystroiłam shabby zawieszkami. Miałam jedną taką
drewnianą w jakieś egzotyczne kwiaty i postanowiłam przemalować, jak zwykle w
leniwym stylu. Ale cóż to jest jedna? Postanowiłam resztę dorobić. Nie miałam
cienkiej sklejki więc użyłam grubego kartonu.
Wycięłam kształt jajka, pomalowałam
białą farba akrylową i nakleiłam dekoracje.
Znalazłam na google obrazki zajączków
do kolorowania, wydrukowałam na papierze śniadaniowym, wycięłam i przykleiłam
na mokrą farbę. Otworki zrobiłam cerówką i przeciągnęłam kordonek. Ot i gotowe.
Skończyłam też młynek, ozdobiłam
drukowanym szyldzikiem wg sposobu jak wyżej. Teraz prezentuje się tak.
Świetne zawieszki. :) Młynek prezentuje się świetnie z tym napisem. :)
OdpowiedzUsuńMłynek jest super. No i fajny pomysł na te zawieszki.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuń