Blog o mojej miłości do staroci, porcelany, róż i wierszy.

piątek, 6 marca 2015

MOJE ANIOŁY



 
Domowa gromadka Aniołów
         Przy okazji  pozimowych porządków obfotografowałam moje Anioły. Nigdy nie zamierzałam ich kolekcjonować. Jakoś tak same do mnie przychodziły. Zwykle w postaci prezentów. No wiecie, uczy religii, to najlepiej dać jej Anioła.
 
Anioły białe
           Kilkakrotnie pomagałam koleżance organizującej wystawy szopek bożonarodzeniowych i pokonkursowe wystawy Aniołów. Przygotowywałam oprawę poetycką dla tych wydarzeń. To przybył do mnie Anioł nagroda, a to Anioł dowód wdzięczności. I tak zebrała się spora gromadka domowych Aniołów.
 
Zielony Anioł - dzieło kociewskiego twórcy ludowego
Wędrówka z Aniołem Stróżem

Idziemy już tak razem
ho, ho!
Wiem, że nie będziesz
mi wypominał ile
przez dzień i noc
przez słońce i deszcz
naprzód i wstecz
na dobre i  złe
Ile razy podałeś mi dłoń
choć mówiłam uparcie
- ja sama!
Z ilu dołków
z ilu szczytów
wyniosłeś mnie na własnych skrzydłach?
Czy można mieć wierniejszego przyjaciela?

Anioł dobrobytu
Mam też kilka koronkowych Aniołków choinkowych
Drewniane Anioły
Czerwone Anioły
W różowej sukience kwietniowy Aniołek mojej mamy.


7 komentarzy:

  1. Anioły-spora gromadka.Ja moje pochowałam , one najbardziej czarują w okresie świątecznym.I tak jak Ty- nie zbieram, same jakoś wpadają do mnie.
    Filiżanki- też używam wszystkie.W zależności od nastroju
    Miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, że wpadłaś. Ja też część chowam, ale Anioł dobrobytu zawsze stoi w gotowości.

      Usuń
  2. Piękna kolekcja! Miałam kiedyś takiego malutkiego aniołka jak ten Twój najmniejszy :) a najbardziej urzekła mnie anielica w różowej szacie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwietniowy Aniołek w różowej sukience należał do mojej mamy. Miała urodziny 13 kwietnia. Figurka z japońskiej porcelany. Niestety jest klejona, kiedyś spadła i 4 się uszkodziła.

      Usuń
  3. U mnie dom pełen aniołów, straciłam rachubę i nie mam już gdzie postawić, nawet na oknie w kuchni wiszą:-) Anielskich wierszy też kilka napisałam i obrazów namalowałam, bo kocham anioły wszelkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Główną aniołozbieraczką w rodzinie jest moja synowa. A anielskie wiersze powstały jako oprawa poetycka dla wystawy aniołów w jednej z gdańskich galerii. Niestety nie udało mi się wydać tomiku. Natomiast o skuteczności Anioła Stróża jestem święcie przekonana.

      Usuń
  4. Anioły zrobiłam nawet z jajek. Nazwano je jajoły. Ludzie lubią anioły a niektórzy nawet jajoły :-D

    OdpowiedzUsuń