Blog o mojej miłości do staroci, porcelany, róż i wierszy.
niedziela, 4 marca 2018
TĘSKNOTA ZA WIOSNĄ
Marzec. Tęsknota za wiosną osiąga swój szczytowy punkt. Jeszcze niespełna trzy tygodnie do astronomicznej wiosny. A tu zima z mrozem dwucyfrowym. Ale może już jutro będzie na plus.
Meteorolodzy studzą zapały, że w dzień owszem, ale nocą jędza zima może jeszcze nieźle przymrozić. Przyjdzie nam jeszcze potęsknić za zielenią. To może choć namiastka?
W sobotę kupiłam świeże kwiaty. Tym razem zdobią nasz pokój telewizyjny.
Może i Wam sprawią przyjemność. :)
Wszystkim miłym czytelnikom i komentatorom dziękuję za odwiedziny i zapraszam wkrótce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O tak, kwiaty jak najbardziej wprowadzają wiosnę w nasze życie. Pozdrawiam więc wiosennie
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam. :)
UsuńJa też kupuję hiacynty, ale jak popatrzyłam dziś na oblane słońcem śnieżne pola, to stwierdziłam kolejny raz, że prawdziwa zima też jest potrzebna!
OdpowiedzUsuńU nas już śnieg zanika, dziś było +2. Zima powinna być w grudniu, styczniu i lutym, a w marcu powinna przyjść wiosna i już! ;)
UsuńBardzo miło, uch, chyba i ja sobie kupię hiacynta albo narcyza, tak mi podpowiedziałaś wiosennie :-)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak śmierdziuszek (tak moje dzieci nazywają hiacynta)w domu i ładnie pachnie i cieszy kolorem. :)
UsuńPiękne kwiaty, a moje oczęta jeszcze cieszą Twoje śliczne dekoracje - eleganckie damy i ptaszek w kopule. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńMiło, że Ci się podobają, te zwiewne panienki z kwiatkami bardzo pasują do wiosny. Ptaszek ma w czajniku jajeczka. :) Pozdrawiam. :)
UsuńTeż tęsknię za wiosną!!!!ślicznie rozweselasz dom:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWiosna, to jedyna pora, która mi się nigdy nie znudzi. Pozdrawiam przedwiosennie. :)
UsuńCo prawda, lubię mróz, ale Twoje kwiaty wprowadzają cudną atmosferę wiosny.
OdpowiedzUsuńBuziaki😘
A ja kocham wiosnę, gdy jest dosyć ciepło, żeby nie nosić kurtki, ale nie za gorąco. Wiosna mogłaby trwać dla mnie cały rok. :)
Usuńdzis w stolicy to był upał bo raptem -3 teraz jest +1 tez czekam z utesknieniem na wiosnę
OdpowiedzUsuńU nas aż do wieczora było +2, ale nocą zapowiadali -5, wczorajszej nocy było -9. Ale najważniejsze, ze świeciło słońce. Pozdrawiam :)
UsuńOj ja też bardzo tęsknię! bardzo, bardzo bardzo! jestem zdecydowanie ciepłolubna <3
OdpowiedzUsuńJuż byłam w ogródku, już witałam się z gąską (czyli wiosną), a tu w nocy spadł śnieg. Ech :(
UsuńJak miło popatrzeć na kwiaty !!! Też wypatruję niecierpliwie wiosny....
OdpowiedzUsuńObiecywali wielki +, a tu w nocy znowu śniegu napadało :(
UsuńJa jeszcze nie kupowałam pierwiosnków, a tulipany i owszem zawsze to przyjemniej,...zwłaszcza w telewizorni:))
OdpowiedzUsuńA teraz jeszcze doszła piękna różowa azalia, którą można podziwiać na moim lalkowym blogu. :)
Usuń