Witam serdecznie wszystkich i dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Dziś trochę o moich skarbach. Pchle targi, giełdy staroci i
nieocenione second handy, to nieprzebrane źródło skarbów dla miłośnika staroci i
schabby chic. O ile tragów staroci u nas jak na lekarstwo, a na giełdę trzeba
jechać do Pruszcza, to second handy są, choć coraz ich mniej. Ostatnio znów
zamknięto jeden z moich ulubionych. Staram się przynajmniej dwa razy w tygodniu
być w mieście i obejść co ciekawsze. Czasem trafiają się prawdziwe perełki,
choć to nie to, co jeszcze rok temu.
Dziś chcę Wam zaprezentować klika tegorocznych
zakupów .
Podstawka pod garnek za 3 złote. Przed
i po tym, jak trafiła w moje łapki.
Ceramiczne butelki 3 i 1 zł.
Szydełkowe serwetki 23szt. za 2,50.-
Dzbanuszek do śmietanki, Bawaria, 5 zł.
Filiżanki z angielskiej porcelany z
talerzykami 2szt. za 6,50.-
Figurki ptaszków 3 zł/szt.
Cieszy mnie szczególnie, gdy uda mi się zdobyć coś fajnego z porcelany lub rzecz, którą mogę przemalować, no i oczywiście stare lalki.
Cieszę się z Twoich udanych zakupów!
OdpowiedzUsuńMasz talent do wyszukiwania ładnych rzeczy za małe pieniądze:) Podoba mi się w szczególności dzbanuszek do śmietanki - jest prosty ale elegancki.
OdpowiedzUsuńDuża butelka jest świetna. :)
OdpowiedzUsuńO tak, ja również uwielbiam takie zakupy ;)
OdpowiedzUsuńSerwetki cudne znalazłaś i rybki równie fajne :)