Bohaterem sesji jest słodki Leonek, potomek Prezesa. Zdominował nam całe komunijne przyjecie wnuczki Amelki, usiłując przez cały czas być gościem numer 1. W roli drugoplanowej nasza stokrotkowa łąka ( a mieliśmy mieć trawnik ;)
Wypieszczony i obżarty wreszcie sobie poszedł spać.
Dziewczyny gorąco polecam przeczytać:
http://www.twojediy.pl/jak-urzadzic-domowe-spa/
Leonek jest faktycznie słodki i bardzo fotogeniczny:)))stokrotki są urocze,ja specjalnie nie koszę część trawnika aby mogły sobie kwitnąć:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTo widzę, że jest więcej miłośników łąk niż trawników. Mój M uwielbia te stokrotki. :)Pozdrowionka. :)
UsuńSłodki kotek.:) Śliczna łączka ze stokrotkami, sielski klimat, aż chce się tam odpoczywać. Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńMa jeszcze siostry i brata, ale on najładniejszy. Pozdrawiam :)
UsuńLeon uroczy. Uwielbiam obserwować koty... A łąka stokrotkowa po prostu bajeczna...
OdpowiedzUsuńMuszę przekazać zachwyty nad łąką mojemu M, to on specjalnie nie kosił. :)
UsuńZdjęcia urokliwe, ale tabuny wrzeszczących nocą kotów sąsiada pod moimi oknami, sprawiają, że po kilku nieprzespanych nocach zaczynam mieć o kotach niezbyt dobre zdanie!
OdpowiedzUsuńTo prawda, że kocie gody mogą doprowadzić do szewskiej pasji. :)
UsuńPozdrowionka :)
What a cute cat you have, and she is very photogenic as well! Lovely photos of the cat having fun in the flower sea :-)
OdpowiedzUsuńHe (Leon) is really charming. My husband is proud of meadow full of daisies. Nicely for me you liked it. Hugs. :)
UsuńŁoj ależ cudny sierściuch :) ........... i ta zjawiskowa łąka .....ach sama bym się tak poturlała wśród tych stokrotek :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Sierściuch,jak pisałam nie mój, ale tak jak by był. W miocie było cztery. Dwa takie bure i dwa białe z nutką kawy z mlekiem. Białaski dostały imiona Nesca i Inka. Neskę wziął mój syn. Weterynarz orzekła,że kotka ma wszystkie cechy ragdolla. Jej siostra niestety jest zupełnie gładka i ogonek ma cienki, za to burasy, koty, są puszyste i ogony mają jak kita lisa. Leon to nasz ulubieniec. A stokrotki to ulubienice M, specjalnie nie kosi. :)
UsuńPrzeurocze zdjęcia. Model perfekcyjny i ta łączka. Kocham łąki. Zachwycam się drugim zdjęciem. Dla mnie cudo, kotek wygląd jakby pochłaniał chwilę obecną, całkowicie perfekcyjną chwilę. :)))
OdpowiedzUsuńTo także moje ulubione zdjęcie. Muszę przekazać J.D. zachwyty. Ona robi śliczne zdjęcia. :)
UsuńTen kot jest przeuroczy. Po prostu skradł moje serce. Głaski dla niego. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńI zna wartość swojego uroku, każdemu pach się na kolana. :)
UsuńO matko i córko jaki on przecudny :D tfu... tfu.. (na psa urok) Toż to bym go zagłaskała na amen :P
OdpowiedzUsuńTy zrób to w moim imieniu - tylko nie na amen :D
Trawnik stokrotkowy jak z bajki :D pięknie :D
Dziękuję w imieniu Leonka i mojego M (on jest od stokrotek) :)
UsuńOjej jaka słodzinka :-))) Świetne zdjęcia zrobiłaś Teresko kiciusiowi, hehe Pozdrawiam serdecznie :-)))
OdpowiedzUsuńZdjęcia robiła J.D. - nasz nadworny fotograf.
UsuńLeonek dziękuję za uznanie. ;)
Pozdrowionka.
Leonek jest przesłodki a w tych stokrotkach wygląda jeszcze słodziej. :) Poza tym to taki milusi kotek. :)
OdpowiedzUsuńMilusi i nieźle natrętny. Wszędzie się wtryni ;)
Usuńcudny kociak i łąka stokrotkowa przepiękna
OdpowiedzUsuńLeonek trochę wyliniał, gorąco to sprawiło, że stracił część cudnej sierści. A stokrotki powoli przekwitają, ogród się znowu zmienia. :)
UsuńCudowny, niezwykle fotogeniczny kociak. Aż serce rośnie! :))
OdpowiedzUsuńTeraz linieje, ale na jesieni jego futro będzie bardzo imponujące, łącznie z wielką grzywą wokół łebka. :)
UsuńPiękny kot plus cudne kwiaty, złożyły się na wyjątkowe kadry.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia wyglądają jak żywe, widać że masz rękę do robienie fotografii.
OdpowiedzUsuń