Odmiana Star night w pełnym słońcu robi się różowa, żeby wieczorem przybrać ciemnoniebieską barwę i naprawdę wyglądać jak gwieździste niebo.
Kwitną obficie dzięki koreczkom nawozowym, które są super. Lilia złotogłów za to kwitnie nawet bez nawozów.
Róż też jest masa. Tu porastają zbiorniki na deszczówkę.
Nawet hortensje zaczynają kwitnąć.
Stwierdziłam, że w moim ogrodzie najwięcej jest kwiatów w kolorze fioletowym. Tu malwa marokańska.
Pięknie udały się też ostróżki, choć w pewnym miejscu mszyce mi zniszczyły.
Jeszcze pochwalę się mikołajkami, które same się rozsiały na kupce kamieni. Czy też tak macie, że kwiaty same sobie wybierają miejsce?
A ja zamiast się przechadzać po ogrodzie z powodu upału musiałam siedzieć w domu, bo nie miałam czym oddychać. W dodatku nerki też dały mi popalić.
Za to ogarnęłam trochę lalek, które napływały wezbraną falą, od cudownych dziewczyn. Od Uli sześć i pięć od Dorotki. Dziękuję raz jeszcze. Dorotka, ponieważ sama nie zbiera lalek, postanowiła znalezione w stodole laluszki wysłać do mnie. Szkoda, że więcej jest osób, które w takiej sytuacji lalki wrzucają do śmietnika. Ostatnio założyłam zakład szewski i produkuję lalkowe sandałki.
Życzę Wam pięknego lata, udanych wakacji i urlopów. No i bezpiecznych przede wszystkim.
Piękny masz ogródek :)
OdpowiedzUsuńAle ci się poszczęścilo z tymi lalkami. Fajnie że ktoś zamiast je wyrzucić dał je tobie :)
Poszczęściło się, to prawda. Zawsze zazdrościłam tym, co mieszkają w mieście, bo czasem znajdują lalki przy śmietniku. Dobrze, że ludzie kładą obok, a nie do pojemnika. Tym razem lalki prosto trafiły do mnie. :)
UsuńOgród masz cudowny, piękne kwiaty. <3 Bardzo się cieszę, że już nie jest tak upalnie, ja też źle znoszę upały... bardzo źle. Czuję się wręcz wykończona, ale teraz jest już fajnie, byleby jeszcze popadało, bo ziemia pęka... Bardzo fajny post, zawsze miło mi się ogląda zdjęcia prosto z ogrodu. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńWitam. Miło mi, że podoba Ci się mój ogród. Pozdrawiam :)
UsuńPięknie kwitnie Twój ogród:))mnie upały też nie służą:(((Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńChyba nikomu nie służą, choć pewnie gdy byłyśmy młodsze mogłyśmy więcej wytrzymać. Dziś oddech od upałów i chyba tak będzie do końca tygodnia. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńOgród wspaniały! Uwielbiam fioletowe kwiaty...
OdpowiedzUsuńZ tym fioletem to, tak samo wyszło. Pozdrowionka :)
UsuńŚliczny ogród Tereniu.:) Świetnie sprawdzasz się w roli szewca, Twoje lale to mają dobrze.:)
OdpowiedzUsuńDziś znowu zrobiłam sandałki, ale tylko jedne. :)Pozdrawiam :)
UsuńA dlaczego ja nie mam lilii złotogłów? W tym roku zachwycają mnie hortensje i o nich kiedyś będzie post.
OdpowiedzUsuńMoje hortensje zaczynają kwitnąć. Lilię ma już ze trzydzieści lat, pierwszy raz kwitnie tak obficie. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMasz wspaniały ogród! Mi pozostaje podpiąć się pod pytanie Basi, bo te złotogłowy prezentują się naprawdę cudownie i aż żal, że nie mam ich u siebie... Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńCzyli czas sobie za hodować, tym bardziej, że roślina raczej południowa niż północna i to w górach i na Podkarpaciu występuje dziko. :)
UsuńPrzepięknie kwitną kwiaty u Ciebie, Teresko. A petunie i surfinie są u mnie nie niemożliwe. Co prawda sąsiedzi na górze mają białe surfinie,ale pani mówi, że to pierwszy raz. Może dlatego,że komary ich nie żrą, hehe uściski serdeczne :-) pelargonie u mnie też bujnę! pokażę, ale przy okazji dzogczen bo jestem zachwycona tą ścieżką, mam nadzieję, ze Cię to nie zrazi i wpadniesz. Zresztą często wpadasz i to bardzo miłe z Twojej strony. Ja wiem, ze Tybet to może trochę odstraszać, ale przecież to ciekawe i ciszę się, że nie tylko świat zagląda, ale i rodacy :-) Jeszcze raz uściski mocne i oby nerki szybko wyzdrowiały!! :-)
OdpowiedzUsuńKwiatów jest cała masa. Jedne przekwitają, drugie zaczynają kwitnąć. Trochę się ochłodziło, to mogę popracować w ogrodzie.Petunie czy surfinie są niekłopotliwe. Tylko podlewać trzeba no i wyczaiłam w ogrodniczym koreczki Substral pakowane po 12 szt za niecałe 8 zł. 1 na doniczkę i miesiąc nawożenia z głowy. A kwiatów cała masa. Z nerek schodzą kamyczki, to trochę boli. Ale dam radę. Pozdrawiam.
UsuńIleż tutaj pięknych kwiatów. To istny kwiatowy raj dający samą radość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ale ten raj nie jest za darmo, dziś wyskubałam 7 wiader chwastów. ;)Miłych wakacji.
UsuńRzeczywiście ogród u Ciebie pięknie kwitnie. U mnie trawa jest w przewadze żółta, rośliny zmęczone upałem. Dobrze, że deszcz popadał. Brakowało nam tego dobrodziejstwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
U mnie było ostatnio sporo deszczu i trawa zielona, a w dodatku odrasta w zastraszającym tempie. Dziś miałam mały wypadek w ogrodzie. Przewróciłam się i wybiłam sobie palce , szczęściem lewej ręki. Dobrze, że nie trafiłam głową w kamień. Ale na kilka dni jestem z prac wyeliminowana. :(
UsuńPrześliczne kwiaty!
OdpowiedzUsuń