Blog o mojej miłości do staroci, porcelany, róż i wierszy.

piątek, 26 marca 2021

JUŻ WIOSNA

           Rozgościła się w moim ogrodzie. Wszędzie widać oznaki jej panowania. Na polach zwołują się żurawie, na jabłoni sikorki sejmikują, ale już jedna z drugą porywa suche trawki, piórka, kępki kociej sierści i unosi w sobie wiadome miejsce. Stokrotki patrzą na to wszystko żółtym oczkiem.

 

            Rozkładają białoróżowe płatki do słonka. Stadami zakwitły krokusy. Już pszczoły się o nich zwiedziły, a nawet motyle już zaglądają.






 

            Jeszcze kwitną przebiśniegi, większymi i mniejszymi kępkami rozpełzły się po całym ogrodzie.


 



               Pojawiły się też pierwiosnki. Na razie nieśmiało. 


            Schnie pranie na lince w ogrodzie, tyle pracy przed świętami, że brak czasu na zachwycanie się wiosną. Ale jak tu się nie zachwycać, skoro  tak się za nią stęskniłam? Dużo zdrówka wszystkim i pięknej pogody.

17 komentarzy:

  1. Witaj Szara Sowo, wiele się dzieje w Twoim ogródku - to prawdziwa wiosna i w serduchu ciepłej się robi - stęskniłam się za Tobą i bardzo, bardzo gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Ja także Cię serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Pięknie masz Tereniu. Dobrych Dni Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie u Ciebie Tereniu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne wiosenne oznaki:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co dzień ich więcej, a dziś padał deszcz, to myślę, że jutro znów ich przybędzie. Pozdrawiam cieplutko. ♥

      Usuń
  5. Ile pięknych oznak wiosny u Ciebie, jak kolorowo i ślicznie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się wiosną jak dziecko i biegam z aparatem robić zdjęcia kwiatkom, jak tylko mam chwilkę czasu.Ściskam serdecznie ♥

      Usuń
  6. hehe, porządki świąteczne to cudny rytuał, taki w sumie wiosenny, bo kwiatuszki się stawia w wazonie. Dziś sobie odpoczywam w domu i żadna wiosna mnie nie wypchnie na dwór, hehehe. Buziaki Teresko :-) ps. ja długo się przekonywałam do koktajli warzywnych, ale jak mi posmakowało, to oderwać się nie mogę. Może i Tobie się zachce jeść taki smakołyk? Może pasta warzywna Ci zasmakuje? Trzeba czasu,żeby zmienić upodobania, w końcu się uda :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie cierpię porządków. Ale mus to mus. A kwiatki w wazonie to u mnie są z Biedronki cały rok. ;)Dziś byłam na dworze, ale szybko wróciłam bo zimny wiatr. W święta podpiję dziewczynom koktajl i zobaczę czy mi będzie smakował ;)

      Usuń
  7. Wiosna pełną parą. U nas też powoli puszczają pąki na drzewach. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłej wiosennej pogody na ten Wielki Tydzień Karolinko.:)

      Usuń
  8. Piękne kwiatuszki! Ja widzę podobne tylko przelotem w drodze do pracy. Nie mam czasu ich podziwiać na spokojnie. Ale i tak miło, że już są i dni coraz dłuższe i cieplejsze.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesz mnie każdy kwiatek. A ogród to mój azyl, gdzie nie muszę się dusić w maseczce. Perspektywa ciepłych dni poprawia bardzo samopoczucie. Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. A u nas nadal przyroda śpi, choć owady już latają i żurawie z gęśmi dawno przyfrunęły.

    OdpowiedzUsuń